My już po urlopie...:-) :-(
Tygodniowy urlop się skończył, czas wracać. Podczas naszej nieobecności był Pan od instalacji wodnej. Wszystko zostało wykonane w należytym porządku.
Tygodniowy urlop się skończył, czas wracać. Podczas naszej nieobecności był Pan od instalacji wodnej. Wszystko zostało wykonane w należytym porządku.
Sama nie wiem co mam pisać, elektrykę na parterze chłopaki kończą i ruszają na poddasze chyba dziś. Ale miłym zaskoczeniem było wczoraj dla Nas jak Panowie przwieźli koło 9.00 gotowe okno z luksferów do zamontowania w garażu, a montaż trwał 30 min zakotwowane i opiankowane. Koszt wraz z robocizną 900zł. Polecam :)) Mąż znalazł na necie i zamówił.
U Nas dzieje się dużo chłopaki mkną do przodu. Oto kilka zdjęć.
Okna dachowe.
Działówki na poddaszu
Efekt zajefajny, ale dziś o 9,30 nie było tak kolorowo, ponieważ ekipa, która przybyła na montaż nie została poinformowana przez kolesia, który robił pomiar z jakiego materału jest nasz domek. Jakież było ich zdziwienie kiedy zobaczyli porotherm - hehe- bo nie mieli kołków rozporowych do tegoż budulca. Załatwiliśmy im te cholerne kołki i potem było już z górki. :)